wtorek, 29 października 2013

Sole do kąpieli │Lavera

Cześć:)

Kąpiel w wannie pełnej wody i np. piany, to jedna z tych czynności, które mnie w fantastyczny sposób relaksują. Jeśli do tego dochodzi ulubiony zapach w pomieszczeniu z wanną, to już prawie rozpusta;) W związku z powyższym, dzisiejszymi bohaterkami (tak dziś będzie dużo i kolorowo) są Sole do kąpieli Lavery z serii Body Spa. Zakupiłam pełne, dwa zestawy kolorowych saszetek. Jeden zużyłam błyskawicznie, drugi (o dziwo w całości!) pozostawiłam na potrzeby recenzji, na którą serdecznie zapraszam.





Producent:
Sole Body Spa powstały z organicznej soli morskiej. Posiadają właściwości kojące i pielęgnacyjne. Pobudzają i ożywiają cało, i  umysł, jednocześnie zmiękczając skórę.

Skład:
Sea Salt (Maris Sal), Sea Salt „Flor de Sal“ (Maris Sal), Verbena Officinalis Water*, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Citrus Aurantifolia
(Lime) Fruit Extract*, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil,
Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Alcohol*, Water (Aqua), Fragrance Parfum (natural essential oils), Citral**, Citronellol**, Geraniol**, Limonene**, Linalool**

* Ingredients from Certified Organic Agriculture
** Natural Essential Oils

Z racji tego, iż każda z soli ma nieco inny skład, powyżej podałam przykładowe INCI jednej z nich - Lime Sensation. Składy pozostałych soli, bez problemu odnajdziecie w sieci, choćby tutaj.


Firma Lavera w swojej ofercie ma 6 rodzai soli, myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie:) Saszetki dostępne są pojedynczo, bądź w kartonowym opakowaniu, całe 6 sztuk. Zazwyczaj kupując wszystkie nieco zaoszczędzimy... A do wyboru mamy:


 Limonkę - Lime Sensation



Miód - Honey Moments



Rożę - Rose Garden



Pomarańczę - Orange Feeling



Lawendę - Lavender Secrets



Kokos - Cocount Dream



Wszystkie, bez wyjątku, pachną intensywnie.
Moje rytuały przed-kąpielowe nie są wyuzdane;) Po prostu, nalewam gorącą wodę do wanny, wsypuję 80 gram biało-krystalicznych drobin soli, prosto z opakowania i czekam. By nie zdążyć się znudzić, siadam do kompa i wertuję strony, za kolejnymi pachnidłami do udanej kąpieli;) Po czasie wchodzę do łazienki, a w nozdrza uderza mnie przepiękny zapach, np. limonki, który zdążył roznieść się po całym pomieszczeniu. Uczciwie zachęcona (czasem zapalam świeczkę), wskakuję do wody, gdzie nie wyczuwam już ani jednej ostrej drobinki. Kolor wody pozostaje naturalny. Właśnie limonka, to aromat, który spośród wszystkich, najbardziej przypadł mi do gustu. Ku mojemu zdziwieniu, uwiodła mnie jeszcze lawenda. Pozostałe, jak dla mnie, to przeciętniaki. A najmniej lubię zapach róży, ale to moje ogólne preferencje, jeśli chodzi o kosmetyki.
Niestety po kąpieli, nasze ciało, już nie pamięta cudownego zapachu sprzed chwili,  jednak jest przyjemnie odświeżone i odżywione, podobnie, jak zmysły:)

Cena (promocyjna): 6 sztuk ok. £7/ ok. 35 zł

Znacie sole Lavery? A może inne, równie atrakcyjne? Piszcie, bo jestem niezmiernie ciekawa, jakie też sole i zapachy preferujecie:)

pozdrawiam:)


dostępne także na: Przepis na Kobietę

44 komentarze :

  1. fajne te sole ;) aż sobie wyobrażam ten zapach limonki :D mmm... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam kąpiele w wannie, ale niestety mam prysznic :( Natomiast jeżeli uda mi się gdzieś dorwać wannę, to korzystam z zapasów soli leczniczych. Ostatnio używam jodobromowej z Iwonicza. Pomaga ukoić bóle reumatyczne, mięśni, trochę oczyszcza.

    OdpowiedzUsuń
  3. nawet nie wiesz jak bardzo przydałaby mi się taka kąpielka we wannie… no niestety nie mam :(, raczę się aromatycznymi żelami pod prychol i ot cała moja przyjemnostka z kąpieli :) zazdraszaczam wanienki :****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj faktycznie Ines, ja uwielbiam tak się wymoczyć, zwłaszcza zimą się wygrzać:..

      Usuń
  4. kocham wszelakie pachnidła do wanny!!! już z samego opisu chce je mieć! tylko gdzieja je kupię?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ok już znalazłam skep on-line co wysyła na cały świat :)

      Usuń
  5. Od kiedy sie przeprowadziliśmy I mamy wannę nie malam jeszcze kiedy wziazc takiej relaksujacej kąpieli narobilas mi takiej ochoty, ze chyba sobie któregoś wieczora taka sprawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, koniecznie, taki relaks jest potrzebny:)

      Usuń
  6. nie znam tych soli ale bardzo lubię wszelakie bajery do kąpieli - kokosowa sól baaardzo kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  7. kocham zapachowe odprężające kąpiele - szkoda, że cena taka wysoka !

    OdpowiedzUsuń
  8. Z Lavery mam tylko samoopalacz, a na użycie czeka jeszcze próbka podkładu. Z soli nic nie potrafię polecić preferuję szybki prysznic, a do wanny zazwyczaj trafiają płyny.

    OdpowiedzUsuń
  9. aż zachciało mi się kąpieli :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Laverę lubię :D także chetnie spróbuję ich soli, bo nawet nie wiedziałam że je mają :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam sole do kąpieli i dłuugie kąpiele w łazience *.*

    OdpowiedzUsuń
  12. Kusisz mnie tymi solami, muszę poszukać, uwielbiam się pochlapać w wannie w takich pachnidłach. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. zdecydowanie kokos;D

    OdpowiedzUsuń
  14. Wybrałabym kokos, ale nie mam wanny... takze no - odpadają wszelkie sole do kąpieli ;p

    OdpowiedzUsuń
  15. zamarzyla mi sie taka pachnaca rozana kapiel:))

    OdpowiedzUsuń
  16. z chęcią bym przetestowała i cena też nie taka zła:) dawno nie miałam soli do kąpieli, jedynie płyny u mnie goszczą, ale kąpiel solankowa:) muszę to zmienić:)

    OdpowiedzUsuń
  17. juz nie pamietam kiedy ostatnio siedzialam w wannie :) caly czas tylko prysznice ( z braku czasu ) chyba musze to zmienic :)

    OdpowiedzUsuń
  18. zaczne od tego,że.. zazdroszczę wanny :)
    niestety,znajomi,rodzina-wszyscy mają prysznice :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Podoba mi się, że są w takim zestawie różnych zapachów:)

    OdpowiedzUsuń
  20. ja uwielbiam przyjemne wieczorne kąpiele, a nawet czasem w ciągu dnia biorę kąpiel dla samej potrzeby odprężenia się , takie sole bardzo chętnie bym wypróbowała :) pewnie zaczęłabym od wersji kokosowej

    OdpowiedzUsuń
  21. Pomarańcza i limonka mmmm! Uwielbiam aromatyczne kąpiele, lecz aby zagwarantować sobie drobinę luksusu używam kulki mussowe o zapachu truskawki i czereśni, cudowne są, polecam!

    A tak swoją drogą ciekawy blog! Dodaje do obserwowanych i liczę na rewanż :P
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam jak dotąd wielu produktów od Lavery, ale mam już wiele w planach do kupienia :) Sole są kuszące!

    OdpowiedzUsuń
  23. Buuu, ja po remoncie zostałam bez wanny, sam brodzik, w którym mogę co najwyżej dziecko posadzić i się cieszy z 5 cm wody:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. łoj agreście, to średniawo... ja kocham się wygrzewać w wannie:)

      Usuń
  24. Każdy komsetyk ma coś naturalnego to jak dobierasz do cery kosmetyki to ci nie zaszkodzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "coś" naturalnego mnie nie satysfakcjonuje... Mnie raczej chodzi o składniki chemiczne (w większości szkodliwe), które przy długofalowym stosowaniu wielu preparatów z nimi, wreszcie mogą narobić bałaganu...

      Usuń
  25. Hm, nie widziałam jeszcze soli. Muszę się rozejrzeć.
    Pozdrawiam
    http://biodeutschland.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie znam tej firmy, ale wyglądają ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo podoba mi się skład! :) Najchętniej przygarnęłabym kokosa i lawendę :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Żałuję, że nie mam wanny... tyle przyjemnych rzeczy mnie omija!

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie każde Twoje "dzień dobry", miłe słowo, opinia... wyrażone w komentarzu. Jeśli jednak, akurat jesteś zły, sfrustrowany i nie podoba Ci się moja czcionka;) - zachęcam na fitness - potem możemy spokojnie porozmawiać, nie obrażając przy tym nikogo:) Dziękuję!

Top Gaduły

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *