Dziś na tapetę idzie pierwsza ze zdobyczy, a mianowicie lakier Sephora nr 47 fashion alert. Jest w czołówce kosmetyków, które chcecie poznać.
Po pierwsze opakowanie. Niewielkie i zgrabne. Zawiera 5 ml lakieru, co jest dla mnie zaletą. Zużyję zanim wyschnie, albo się znudzi;)
Po drugie aplikacja - szeroki pędzelek pozwala na szybkie i dokładne rozprowadzenie lakieru na paznokciach. Konsystencja lakieru jest dość rzadka, zatem trzeba uważać, by nie zabrudzić skórek. Już po pierwszej warstwie otrzymujemy intensywny kolor, dokładnie taki, jak w słoiczku. Bardzo równomiernie pokrywa, nie tworząc smug. Schnie błyskawicznie.
Na zdjęciu kolor wyszedł nico jaśniejszy niż jest w rzeczywistości, myślę, że to zasługa światła - i przepraszam za jakość zdjęcia - coś nie wyszło najlepsze.
Jeśli chodzi o trwałość, mam zastrzeżenia. Bez skazy bowiem wytrzymuje jeden dzień. Potem zaczyna ścierać się na końcówkach paznokci. Fakt, że nie oszczędzam rąk, myjąc naczynia i sprzątając dom, stąd mam nieco większe wymagania co do lakierów i ich trwałości. I to chyba jedyny minus, jaki stawiam powyższemu lakierowi.
Zmywa się bowiem perfekcyjnie, łatwo schodzi nie pozostawiając śladu, czy odbarwionych płytek paznokcia, czego po tej nasyconej malince się spodziewałam.
Dodam jeszcze, że jest bardzo szeroka gama kolorów do wyboru. Każdy znajdzie coś dla siebie:) Myślę, że jeszcze kiedyś kupię, może inny kolor...
Używałyście lakierów Sephora? Co o nich sądzicie?
Używałyście lakierów Sephora? Co o nich sądzicie?
Cena: 19 zł
Bardzo ładny kolorek ale tych lakierów jeszcze nie uzywalam :)
OdpowiedzUsuńPati można spróbować:)
Usuńśliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosia, mi też przypadł do gustu:)
Usuńlubię lakiery z szerokimi pędzelkami, ale z sephory jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńTo też mój pierwszy z Sephory, warto spróbować:)
Usuńnie mam Sephory w pobliżu, ale kolorek ciekawy
OdpowiedzUsuńJa też nie mam tu w ogóle Sephory - kupiłam przebywając w Pl:)
UsuńŁadniutki kolorek :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor!
OdpowiedzUsuńuwielbiam lakiery z Sephory :)
dzięki kochane:) Mi też przypasowała ta malinka...
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam zakupów w Sephorze ;)) A kolor idealny na ciepłe dni, choć ja za takimi odcieniami nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńMoze bedzie sie lepiej trzymal z Top coat'em? :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://lady-vitalna.blogspot.com
Dziękuję za podpowiedź. Sprawdzę muszę tylko nabyć Top coat;)
UsuńZle nie jest..., ale bardzo brakuje mi rodziny i przyjaciol :) Niestety tego zadne pieniadze nie zastapia... :)
OdpowiedzUsuńDoskonale rozumiem tęsknotę, ale za długo mieszkałam w Pl, albo miałam pecha;)
UsuńHeh ja po ostatnim przylocie z Polski podjelam taka decyzje z chlopakiem ;) Jakos nie czuje sie tutaj jak w domu, ale jezeli Polska znow nas zawiedzie nie pozostanie nic innego jak powrot do Anglii ;)
UsuńDziekuje i rowniez Tobie zycze :)
Usuńa z jakiej czesci Anglii jestes, jezeli mozna wiedziec? :)
Doncaster ;)
UsuńNo to kawałek mamy do siebie niestety...
UsuńJeśli utrzymuje się tylko 1 dzień to 19 zł za niego to przesada.. Dla mnie najlepsze są chyba te najtańsze ;) nigdy się nie zawiodłam na takich lakierach z kiosku po 3 zł, które trzymały się tydzień i nigdy więcej nie wydam na lakier więcej niż 10 zł bo też nie miałam szczęścia wpakowałam pieniądze w totalny bubel :) To właśnie dla lakierów wyzwanie żeby wytrzymały to nasze nieoszczędzanie rąk ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo prawda, acz nie wiem czy z takich tańszych dostałabym ten cudny malinowy kolor. Jakoś nie jestem przekonana do kioskowych lakierów;) Co nie znaczy, że kiedyś nie posmakuję...
Usuńlakierów Sephory nie miałam i to z czystego skąpstwa :)) i cieszę się, bo dzięki temu zakochałam się w lakierach GR, które kosztują 5zł:)) (a że uwielbiam patrzeć na moje zbiory to siedzę się, że zamiast jednego lakieru mogę kupić sobie 4)
OdpowiedzUsuńPytałaś gdzie dostać lakiery Golden Rose także odpowiadam:
Usuńna stronie GR (pod tym adresem http://www.goldenrose.pl/nasze_sklepy.html) jest lista sklepów w danym województwie, posiadają także sklep internetowy oraz można dorwać je na allegro. Warto poszukać w mniejszych drogeriach (wiem, że drogerie Firlit mają je w swojej ofercie):)
Dziękuję, postaram się pamiętać, jak tylko będę w PL:)
UsuńŁadny kolorek, szkoda, że tak szybko odpryskuje.
OdpowiedzUsuńNarja nie odpryskuje, tylko ściera się przy końcówkach;)
UsuńKolor świetny.Moim zdaniem jednak nie jest wart swojej ceny.
OdpowiedzUsuńWiesz Kaś są lakiery, np. Mac'a, które kosztują 80 zł, także 19 zł to nie jest jakaś zawrotna suma;)
UsuńSą też lakiery za 5 zł które spisują się dużo lepiej niż te Sephory. Jeśli Mac jest trwały, szybko schnie i wygodnie się nakłada to widocznie swojej ceny jest wart. 19 zł za maleńką buteleczkę jednodniowego lakieru to moim zdaniem zdecydowanie za dużo. Gdyby on trzymał koło 4 dni - cena by była dla mnie akceptowalna.
UsuńNiestety nie miałam Maca, ale czytałam różne opinie, że za bardzo trwały nie jest, zatem nadal podtrzymuję, że 19 zł to nie jest szokowa kwota - a ostatnio nałożyłam (za radą jednej z Was) Top Coat i muszę powiedzieć, że jest o niebo lepiej z trwałością:) A aplikacja lakieru jest rewelacyjna. Jedna warstwa daje wspaniały efekt. Nie lubię mieć kilku warstw na paznokciach, jak to często bywa przy lakierach w cenach 5 zł;) - co nie znaczy, że kiedyś nie przetestuję;)
UsuńIle warstw lakieru masz położone na tym zdjęciu? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Jedną. Wystarczy jedna warstwa, by uzyskać kolor, jak w słoiczku:)
Usuńmiałąm kiedys jeden lakier z sephory ale mi nie pasował ;)
OdpowiedzUsuńlubię sephorowe lakiery, bo przynajmniej jest szansa je zużyć :P
OdpowiedzUsuńten ma przyjemny kolor ;)
tylko z trwałością u nich różnie. Miałam kolory, które wytrzymywały 4-5 dni, a miałam takie, które odpryskiwały po kilku godzinach :/
Czy efekt wart jest ceny? Ja wybieram Golden Rose, które są mega tanie.. a efekt świetny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam SL.
deshonore.blogspot.com
Trudno mi porównać, bo nie miałam Golden Rose i aktualnie nie mam jak nabyć, bo u mnie nie ma niestety;)
UsuńUżywałam, ale w innym odcieniu i był OK:) Twój kolorek przypomina mi trochę mój Essie na każdą okazję:)
OdpowiedzUsuńNa Essie to się bankowo skuszę, już oglądałam w Bootsie:)
UsuńJeszcze nie używałam, ale przyznam szczerze, że na lakiery przekraczające 15zł decyduję się wtedy gdy zauroczy mnie kolor :) Juz zebrałam pokaźną kolekcję przekraczającą 100 więc muszę się ograniczać :D Za to chetnie wypróbuję wspomniane w komentarzu wczesniej lakiery Essie, bo podobno są warte nabycia :)
OdpowiedzUsuń