Witam,
Po niejakiej przerwie w serii "Tydzień w obiektywie", przychodzę do Was z kontynuacją. Ten mini projekt cieszył się powodzeniem, zatem z przyjemnością do niego wracam:).
Dziś to będzie taki misz - masz, niekoniecznie z fotkami wyłącznie z minionego tygodnia, ale o tym dalej. Jeśli macie ochotę, zapraszam...
- w sumie czasowo od końca... wczoraj w naszej wsi był Tour of Britain i z rańca wystartowali kolarze w trasę. Potem dla dzieci pojawiło się sporo darmowych atrakcji, jak: wspinaczka po ścianie - nasza małpka świetnie sobie poradziła:P, symulacja deski surfingowej - tutaj ciutek gorzej, i wreszcie walka wręcz, jednak kolega okazał się na tyle nieporadny, że ledwo sam się utrzymywał na pozycji...,
- z Pl nazwoziłam kaw sypanych - także dla siebie, bo postanowiłam przerzucić się na zdrowszą, tę z filtra,
- lunch z małżem - tak wiem, że nie zdrowy:P
Poniżej wspomnieniowo, momentami bardzo mocno...:P
- od lewej, tort na urodzinach mojej mamy - z ostatniego pobytu w Pl,
- słodki siostrzeniec z jesiennym fantem:),
- a po prawej lol - cofam się o jakieś 10 lat... trochę celowo wygrzebałam to zdjęcie, czas wrócić do diety... ponowić ćwiczenia - zapewne już nie osiągnę szczupłości ze zdjęcia, ale warto dążyć...,
- sałatka to droga ku temu, a nie jak wcześniej:P,
- ostatnie wspomnienie - pierwsza w życiu kartka jaką zrobiłam... dałam małżowi, zaprzepaścił - zostało tylko zdjęcie, które dodałam, bo pojawiło mi się po restarcie telefonu, choć większa część fot i kontaktów odeszła w niebyt...
a jeśli macie ochotę być ze mną na bieżąco, zapraszam na Instagram...
Mam nadzieję, że Wasz tydzień też minął kolorowo,
a plany na kolejny macie równie ambitne:). Dajcie proszę znać...
pozdrawiam
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Cieszy mnie każde Twoje "dzień dobry", miłe słowo, opinia... wyrażone w komentarzu. Jeśli jednak, akurat jesteś zły, sfrustrowany i nie podoba Ci się moja czcionka;) - zachęcam na fitness - potem możemy spokojnie porozmawiać, nie obrażając przy tym nikogo:) Dziękuję!