Witajcie,
Z przyjemnością pokażę Wam dziś produkt, który w mej komodzie dłuuuugo nabierał mocy prawnej, zanim zajął zaszczytne miejsce na wannie:). Jupitery kieruję na Cukrowy peeling do ciała Bloom Essence, chyba wszystkim dobrze znanej marki Organique...
Producent:
Regenerujący peeling cukrowy do ciała o przepięknym zapachu świeżych kwiatów. Masuje skórę, delikatnie pobudza mikrokrażenie, złuszcza i odświeża naskórek. Uelastycznia, wygładza i delikatnie natłuszcza kórę, a wyciągi roślinne pobudzają ją do odbudowy. Doskonała propozycja dla skóry wrażliwej i wymagającej szczególnej pielęgnacji.
Skład:
Sucrose, Glycine Soja (Soybean) Oil,
Ethylhexyl Cocoate, Cetearyl Alcohol, Beeswax (Cera Alba), Glycerin,
Prunus Serrulata Flower Extract, Sodium Palmitoyl Proline, Nymphaea
Alba Flower Extract, Aqua/Water, Plantago Lanceolata Leaf Extract,
Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Tocopheryl Acatate, Mica,
Titanium Dioxide, Carmine, Parfum.
Uwielbiam cukrowe peelingi do ciała, dlatego powyższy, z góry otrzymał +. Tylko pytanie czy zasłużenie?
W plastikowym, stosunkowo niskim słoiku otrzymujemy 200 ml gęstawego mazidła. Całość, jak przystało na Organique, zamknięta metalową zakrętką z bardzo zachęcającą szatą graficzną. Oczy się po prostu mimowolnie uśmiechają, a ręka podczas kąpieli, automatycznie się wyciąga po kosmetyk :D.
To nie koniec radości, bo po otwarciu scrubu do moich nozdrzy dociera świeżo - słodki, delikatny aromat lata. Jakby ktoś zamknął w tym pojemniku płatki młodego, pachnącego drzewa owocowego. Kolor i zapach nasuwają mi kwiaty czereśni skąpane w porannej, letniej rosie...
Średniej wielkości drobiny są zanurzone w różowym kremie. Przed aplikacją całość delikatnie mieszam i dopiero nakładam na ciało. Ponownie uwalnia się piękny bukiet. Scrub nie jest szaleńczym zdzierakiem. Subtelnie sunie po ciele, pozostawiając cieniutki ślad w postaci lekkiej, bardziej bym powiedziała nawilżającej warstwy. Zdecydowanie czuję komfort na skórze, która po zabiegu jest gładka i miękka.
Zapach nie utrzymuje się zabójczo długo, ale kilka chwil po kąpieli jeszcze przebywamy w owocowym ogrodzie:D.
Scrub należy do kosmetyków, po które chętnie sięgam i zapewne jeszcze się spotkamy. Jeśli tylko wpadnie Wam w łapki - sprawdźcie, czy i Wam przypadnie do gustu...
Cena: ok. 60 zł
Z radością mogę zaanonsować, że niewielka część produktów Organique
jest już dostępna w moim sklepie. Seria Bloom Essence wkrótce się także pojawi:).
Serdecznie zapraszam - klik...
Znacie ten peeling?
A może inny kosmetyk z serii?
pozdrawiam
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Cieszy mnie każde Twoje "dzień dobry", miłe słowo, opinia... wyrażone w komentarzu. Jeśli jednak, akurat jesteś zły, sfrustrowany i nie podoba Ci się moja czcionka;) - zachęcam na fitness - potem możemy spokojnie porozmawiać, nie obrażając przy tym nikogo:) Dziękuję!