Hej:)
Jaki mamy cudowny weekend! Pogoda nas po prostu rozpieszcza, co uwielbiam:) Tymczasem czas na kosmetyki i akcesoria wykończone w minionym miesiącu. Nie jest tego za wiele, ale jednak zawsze coś. I tu akurat ze 3 produkty na pewno jeszcze kupię, bo to już sama natura. Reszty nie, choć nie wszystko było najgorsze. Naturalnie jestem na nie, ale jeśli używacie zwykłych kosmetyków, kilka z poniższego zbioru śmiało mogę polecić. Zatem startujemy:
Zielony - na pewno kupię.
Pmarańczowy - warto kupić, choć ja nie kupię.
Czerwony - nie warto kupować.
1. Krem przeciwzmarszczkowy na dzień i na noc DeBa Bio. Nie najgorszy, ale bez szału. Ja go nie kupię. Tutaj znajdziecie recenzję.
2. Odżywka do włosów bez spłukiwania John Frieda. Rewelacyjna, choć ja nie kupię, bo do naturalnych nie należy.
3. Masło shea - co tu dużo mówić. Dla mnie hit. Przede wszystkim, jako składnik domowych kosmetyków. Samodzielnie nie używam. Gorąco polecam.
4. Balsam do ciała z oliwą z oliwek Yves Rocher. Nie zły, jednak balsam arganowy lepszy. Konsystencja dość rzadka. Ładnie się rozsmarowuje i szybko wchłania.
5. Mydło w płynie Dove. Warto naprawdę mieć je w domu. Ręce po jego stosowaniu stają się jedwabiście gładkie i cudownie pachną. Zapach jest jego bardzo mocną stroną:)
6. Żel do kąpieli kakaowy Yves Rocher. Dobry, zapach bardziej zimowo-jesienny. Okropne zamknięcie. Trzeba się mocno nagimnastykować, by otworzyć butelkę i nie da się go postawić "na głowie", aby cały płyn zleciał do otworu.
7. Olejek arganowy. To mój kolejny mega hit. Uwielbiam i do włosów i do twarzy i jako składnik kosmetyków Made in Home. Już kupiłam kolejne opakowanie. Za jego aplikację, moje włosy są bardzo wdzięczne;)
8. Woda toaletowa Celebre. Gdybym, nie przechodziła na naturę, na 100% jeszcze bym ją kupiła. Niezwykle przyjemna w użytkowaniu:)
9. Płatki kosmetyczne - te akurat miałam z Lidla i były ok. Natomiast teraz mam te same i jakby ciut gorsze - kruszą się troszkę przy użyciu... Dlatego nie wiem czy kupię.
10. Balsam z olejkiem arganowym Yves Rocher. Świetny balsam. Łagodzi podrażnienia po opalaniu, dobrze się aplikuje i wchłania. Pięknie pachnie, ale ja uwielbiam zapach samego olejku arganowego, a nie każdy lubi...
11. Płyn micelarny z Yves Rocher. Katastrofa. Kompletnie odradzam. W życiu bym go więcej nie kupiła. Zapraszam na recenzję.
Teraz zbieram do lipcowego denka. A puste miejsca powoli wypełniają się kosmetykami naturalnymi:)
A jak Wasze denka z minionego miesiąca? Pokochaliście jakieś kosmetyki w czerwcu?
spore denko ;)
OdpowiedzUsuńcelebre ciągle u mnie gości:)
OdpowiedzUsuńI ja ją bardzo lubię :)
UsuńMnie też się bardzo podoba:)
Usuńświetne denko ;)
OdpowiedzUsuńten balsam oliwkowy miałam ale wersję pełno wymiarową ;) jest świetna!
nie wsytsko to co jest naturalne jest dobre, a konserwanty szkodliwe.. w ostatnim czasie jest wielkie bum na produkty pochdozenia naturalnego, ale warto tez wziasc pod uwage to ze jesli kosmetyk jest w 100% naturalny to tak naprawde od otwarcia ejgo waznosc jest bardzo krotka... ok 4 tyg... to raczej przy niektorych produkatch niewykonalne...
OdpowiedzUsuńTo zależy, bo są także naturalne konserwanty, które pozwalają na dłużej kosmetykowi wytrwać, albo takie, które są dopuszczone w certyfikowanych kosmetykach:)
UsuńJestem na naturalnym haju, ciężko mnie odwieść od decyzji;)
Haha i dobrze!
UsuńNr 7 ... :) on mnie zainspirował trochę wiecej info mogę prosić na jego temat np: gdzie kupić ??:-)
OdpowiedzUsuńOczywiście i z przyjemnością:) Ten kupiłam na eBayu i kolejny także, choć widuję w różnych sklepach, tam mogę dostać najtaniej. W buteleczce z atomizerem jest ciut droższy, można drugi kupić bez i przelać. Oleje pachnie delikatnie orzechami, nie każdy lubi ten zapach, ja pokochałam. Tutaj więcej info o samym olejku:
Usuńhttp://www.olejekarganowy.net/
ciekawe produkty
OdpowiedzUsuńDuże denko, porównując z moim;)
OdpowiedzUsuńA ja chetnie bym poczytala o tym nowym balsamie pod prysznic co go tak reklamuja.
OdpowiedzUsuńdpczajkowscy, o którym balsamie?
UsuńNr 6 uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńNic z tego nie miałam, ale ilościowo denko bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńMasło shea jest mega! sama zamówiłam co prawda z PL z zsk, bo zbytnio tu nie znałam tego typu sklepów, ale jestem zadowolona, tak samo z oleju arganowego :)
OdpowiedzUsuńMasełko shea znajdziesz na eBayu Diuna:)
UsuńJa ten płyn micelarny YR stosuję jako tonik.
OdpowiedzUsuńW tej roli sprawdza się świetnie.
Tak wiem, czytałam recenzję:) Jednak to nie jest tonik tylko płyn micelarny do demakijażu;)
UsuńMiałam to mydło z Dove i również byłam z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńu nas nie widziałam tego mydła dove a szkoda, może lepiej poszukam, gratuluję denka :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne denko. Używałam żel do kąpieli z YR. Bardzo lubię zapach kawy i na pewno kiedyś do niego wrócę. Sama również używam olejku arganowego i masła shea, dla mnie to też nowe odkrycie i hit jeśli chodzi o używanie i stosowanie do własnej roboty kosmetyków. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO zapachu kawy te lubie:) Ten by o zapachu kakao... Chétnie zajrzé do Ciebie, by zobaczy Twoje kosmetyki Made in Home:)
UsuńWodę Celebre uwielbiam ! :)
OdpowiedzUsuńNiezłe denko u mnie w tym miesiącu brak ;D
OdpowiedzUsuńSpore denko, lubię zapachy żeli YR
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wodę toaletową Celebre :)
OdpowiedzUsuńSporo kosmetyków z YR, a ja jeszcze ani jednego nie miałam ;)
Denko spore gratulacje. Wodę toaletową Celebre używałam w liceum i na studiach :)
OdpowiedzUsuńMusze sobie w końcu kupić olejek arganowy :).
OdpowiedzUsuńładne denko ci wyszło, nie znałam żadnego z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńspore denko, nie lubię za bardzo YR wiec nie dziwi mnie opinia o plynie micelarnym
OdpowiedzUsuńMasło shea jest dobre na wszystko, mnie urzekło tym, że jest zdrową alternatywą dla szkodliwych kremów z filtrem.
OdpowiedzUsuńW wolnych chwilach zapraszam do siebie na recenzje kosmetyków i makijaże http://lusiakowy.blogspot.com/ Ja oczywiście pozostaję na dłużej i obserwuję blog.
Widzę, że w denku YR króluje :) Do tej pory testowałam tylko ich żele pod prysznic i byłam z nim całkiem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńBardzo pokaźne denko !
OdpowiedzUsuńMydło w płynie Dove REWELACJA. Wersja kosteczkowa też świetna.
OdpowiedzUsuń:D lubie Dove ;d
OdpowiedzUsuńzapaszam do siebie na nowy post :)
Miałam ten płyn z YR, tragedii nie było, taki zwyklak.
OdpowiedzUsuń