Witam serdecznie:)
Jak to miło, że już weekend:) Od razu człowiek nabiera innego nastawienia do życia;) Też tak macie? Jakaś nieprzemożona siła mnie dziś nakłoniła do tego posta. Od dłuższego czasu się zbieram, by Wam o czymś opowiedzieć. Nie zdziwicie się, gdy napiszę, że chodzi o kosmetyk;) Oczywiście tytuł już wszystko zdradził, zatem przedstawiam Wam Balsam relaksujący od Pat&Rub:
Producent:
Balsam do Stóp z serii Relaksującej przynosi ukojenie dla stóp i regeneruje skórę. Wreszcie koniec kłopotów, dzięki temu kosmetykowi naturalnemu poradzisz sobie z szorstką i suchą skórą stóp. Balsam doskonale sprawdza się również w pielęgnacji kolan i łokci.
Balsam do Stóp PAT&RUB odnawia oraz regeneruje skórę
spierzchniętą i popękaną. Usuwa twardy naskórek, wygładza, nawilża i
ujędrnia. Łagodzi podrażnienia. Olejek z trawy cytrynowej działa
łagodząco i oczyszczająco.
Skład:
Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Decyl Cocoate, Oenothera Biennis (Evening Primrose) Oil, Glycerin, Camellia Sinensis (Green tea) Leaf Extract, Butyrospermum Parkii, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Glyceryl Stearate, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Cetearyl Alcohol, Salvia Officinalis (Sage) Oil, Cetearyl Glucoside, Stearic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Parfum, Sodium Phytate, Allantoin, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Squalene, Retinyl Palmitate, Cymbopogon Schoenanthus Oil, Citral, Geraniol, Limonene, Linalool
Wiadomo, stopy nie pies i też należy o nie dbać. Tym bardziej, że to one przenoszą cały nasz ciężar w te i we te. I myślę, że zasługują na poczciwą pielęgnację, nie tylko latem, kiedy stroimy je do sandałów czy innego odkrytego obuwia. Lubię dbać o moje stopy. Przynajmniej raz w tygodniu ścieram je tarką. Rzadziej stosuję pilingi. Jednak codziennie nawilżam. Stopy odwdzięczają się. Od pewnego czasu używam właśnie tego naturalnego balsamu z Pat&Rub.
100 ml specyfiku mieści się w poręcznej butelce. Wygodna, pięknie i co ważne trwale opisana. Wygląd zachowuje od początku do końca, co jak już wiecie lubi:). Praktyczna pomka, pozwala na odpowiednią aplikację kremu.
Balsam jest biały i ma stosunkowo gęstą konsystencję. Mimo bogactwa wspaniałych, naturalnych komponentów jest lekki. Pięknie rozprowadza się na stopach i błyskawicznie wchłania. Sprawia, że stopy zostają nawilżone i odżywione. A do tego cudowny, świeży, cytrynowy aromat! Mimo iż specyfik zawiera trawę cytrynową i kokos, na pierwszy i główny plan wysuwa się zapach trawy, kokosu to tam raczej nie czuję. Jednak wcale mi to nie przeszkadza, bo zapach jest naprawdę bardzo przyjemny, a to potęguje przyjemność stosowania. Nie wiem tylko, czy gdybym nie dbała o stopy, jak dbam, kosmetyk poradziłby sobie równie dobrze... Bynajmniej jestem z niego ogromnie zadowolona i na pewno z radością kupię ponownie. Takie produkty preferuję. Estetyka, wygoda w użyciu, piękny zapach i pożądane działanie. A zatem pełen relaks. Nic dodać, nić ująć:)
Cena: 37 zł - promocja
Mieliście ten balsam? Jak Wam się podoba? A macie inne sprawdzone produkty do stóp? Piszcie, jestem bardzo ciekawa:)
dostępne także na Przepis na Kobietę
nigdy nie miałam, ale o Pat i Rub czytam same pozytywne opinie- kosmetyki przemawiają do mnie tez swoim bardzo naturalnym składem, szkoda tylko, ze są takie drogie...
OdpowiedzUsuńto prawda, ceny są mocne, ale nie wszystko oceniam tak pozytywnie z Pat&Rub... Wkrótce mniej pochlebna opinia się pojawi;)
UsuńZaciekawiłaś mnie, co Ci się nie sprawdziło!
UsuńMam podobne zdanie, jeśli chodzi o składy i ceny. :-)
to teraz cierpliwości, na pewno pokażę i napiszę;)
Usuńmiałam balsam do dłoni z tej serii i bez szału. bogaty balsam do stóp czeka w kolejce :)
OdpowiedzUsuńdla mnie szał, to przede wszystkim zapach... bo seria rewitalizująca już do mnie nie przemawia;)
UsuńZnam tą firmę, ale nie mam ich kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic od Pat&Rub, ale w końcu i na mnie przyjdzie pora :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te kremy. :) Myślę że mimo wszystko trochę by nawet zaniedbane ożywił, wiadomo że bez cudów od razu. Muszę przy okazji wypróbować, niestety nie wszystko od razu mogę sobie kupić. ;))
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię produkty no36:)
OdpowiedzUsuńa jakie to?
UsuńJa również używam balsamu do stóp Pat&Rub, ale z serii hipoalergicznej. Rewelacja!
OdpowiedzUsuńMam również krem do stóp AA z serii SPA, który jak najbardziej dorównuje temu z Pat&Rub :)
także składem dorównuje?
UsuńTak, również bez parabenow, parafiny, silikonów i innych świństw ;-)
UsuńNiestety pochodzi z serii limitowanej....
Lubię kosmetyki z pompką, są bardzo wygodne w używaniu.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze takiego kosmetyku, ale chyba powinnam mieć;)
OdpowiedzUsuńO, ciekawy produkt, jeszcze go nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńzachęcam, bo produkt naprawdę godny uwagi:)
Usuńnie miałam nigdy nic z tej firmy ale ciekawa jestem
OdpowiedzUsuńNa studencką kieszeń niestety drogi.. A tak mnie kusiła ta trawa cytrynowa :(
OdpowiedzUsuńno tak, nie dziwię się, pachnie cudnie:)
Usuńjutro siadam do zamówienia :) będzie i ten stópkowy balsamik , mam krem do rąk( wiesz) i jestem rozkochana w tym zapachu:D
OdpowiedzUsuńno właśnie, mnie też ten zapach zniewolił:)
Usuńja też lubię dbać o swoje stopy:) polecam Ci krem Minus 417, nie wiem czy słyszałaś o tej firmie:) fajne rzeczy mają:)
OdpowiedzUsuńjeśli naturalny skład, to na pewno znajdzie się w kręgu moich zainteresowań:)
Usuńmam ten balsamik z serii hipo, ale jeszcze nie używałam :P muszę czym prędzej się z nim bliżej zapoznać :D
OdpowiedzUsuńAkurat tej wersji zapachowej nie lubię.
OdpowiedzUsuńTego nie miałam ale widzę iż wart jest zakupu. Ja teraz miałam kremik z babuszki agafii ,był fajny:)
OdpowiedzUsuńbardzo jestem ciekawa tego kremiku babuszki:)
UsuńO psa też należy dbać ;)
OdpowiedzUsuńto prawda, dokładnie wczoraj wieczorem zastanawiałam się nad tym mało trafnym porównaniem... Ale chodziło mi o to, że bywają bezpańskie psy, o które nikt nie dba, a stopom się do nie powinno zdarzać;)
UsuńBardzo lubię takie cytrusowe zapachy i pewnie kiedyś się skuszę:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPo Twojej recencji miałabym ochotę wypróbować, ale cena trochę mnie odstrasza :) pozdrawiam http://greyeyesandgreatshoes.blogspot.com
OdpowiedzUsuńKatarzyna eM, teraz do końca września na hasło blog jest rabat 15%, rabaty się łączą. To chyba nie zła okazja:)
UsuńDla mnie ważne w kosmetykach są zapachy.
OdpowiedzUsuńTen widzę też przyjemny jest :)
Dzięki za recenzję
http://aniatestujeprodukty.blogspot.com/
tak ten jest przyjemny, bo nie jest nachalny:)
UsuńZupełnie nie znam firmy, choć mnóstwo wpisów na blogach czytałam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam P&R. Póki co nie znam tej serii. Polecam balsam do stóp z serii rozgrzewającej, pisałam u niej u siebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i również obserwuję :)
a jak pachnie? Idę szukać Twojej recenzji:)
UsuńZapewne pachnie kosmicznie :)
OdpowiedzUsuńMam go w wersji do rąk i ciała, genialny zapach!
OdpowiedzUsuńNiestety kosmetyki tej firmy maja jedną wieeelką jak dla mnie wadę- jest nią cena :( Ja do stóp używam kremu do rąk isany z mocznikiem i jestem ogromnie zadowolona. Świetnie spisuje się również masło shea, tez utrzymuje stópki cudownie nawilżone. Więc na ten kosmetyk się nie sksuzę :)
OdpowiedzUsuńto prawda Weronika, ceny do najniższych nie należą, jednak jest mnogość ofert promocyjnych i rabatów, przy których cena już tak nie straszy;)
UsuńBrzmi świetnie ! I zapach z pewnością rewelacja
OdpowiedzUsuńWiadomo, stopy nie pies i też należy o nie dbać.- nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale to zdanie sugeruje, że o psy nie należy dbać...;p chyba nie taki miał być jego wydźwięk? :) Pat&Rub mam tylko masło do ciała i jest świetne, a to opakowanie balsamu do stóp jest genialne;] balsam do rąk również takie ma.
OdpowiedzUsuńpowtarzam swoją odpowiedź w temacie:
Usuń"to prawda, dokładnie wczoraj wieczorem zastanawiałam się nad tym mało trafnym porównaniem... Ale chodziło mi o to, że bywają bezpańskie psy, o które nikt nie dba, a stopom się to nie powinno zdarzać, zresztą psiakom też nie", jednak zdarza się częściej niż stopom;) - zamieszałam, jednak, tak to jest jak człowiek się z własnych słów tłumaczy. Oczywiście nie miałam na myśli niczego złego ani tym bardziej tego, że o psy nie powinno się dbać...
oo prosze bardzo ciekawy balsam do stop i do tego ciekawy sklad. CHyba musze go dolaczyc to produktow chce miec :D
OdpowiedzUsuńMiałam tylko jeden kosmetyk z P&R - kawowy błyszczyk do ust, który nie zrobił na mnie wrażenia.
OdpowiedzUsuńA do pielęgnacji stóp używam peelingów ( raz na jakiś czas ) i... kremów do rąk ;)
Ciekawy produkt, nie mieliśmy niczego z tej marki:)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko trochę drogi, jak na smarowidło do stóp... Ale wszystkie kosmetyki tej firmy bardzo mnie ciekawią, bo jeszcze nigdy ich nie miałam.
OdpowiedzUsuńja dostałam sporo próbek kremów do rąk z tej serii o tym samym zapachu, dla mnie, właściwie dla mojego nosa był to koszmar. Nie ważne jakby dobrze pielęgnował dłonie, nie kupiłabym.
OdpowiedzUsuńWierzę, u jednej osoby czytałam, że kojarzy jej się z zapachem złowionej ryby;)
UsuńMnie natomiast bardzo odpowiada w przeciwieństwie do wersji rewitalizującej;)
o kosmetykach naturalnych byl oddzielny post :). Kosmetyki naturalne znajdziemy w drogerjach = sklepach zielarskich, aptekach i kosmetykach gabinetowych. (w razie odpowiedzi na moj komentarz zostaw go u mnie pod postem (tam tez Ci odpisalam dla zachowanai ciaglosci rozmowy)
OdpowiedzUsuńdziękuję, już pędzę:)
Usuń