Witajcie,
Mam dla Was dziś produkt, z rzadziej, zdaje się opisywanych, jakim jest Zmywacz do paznokci, niszowej marki Cree... Uznałam, że warto poświęcić mu specjalne miejsce w notce. Jeśli macie ochotę dowiedzieć się dlaczego, zapraszam do lektury:)
Producent:
Zmywacz do paznokci o zapachu czekolady. Nie zawiera acetonu. Nadaje się zarówno do naturalnych, jak i sztucznych paznokci. Zawiera wapń, lanolinę oraz środki zapobiegające matowieniu paznokcia i wysuszaniu skóry. Zatem nie wysusza ani samej płytki, ani skórek wokół niej, nawet nie piecze w miejscach uszkodzeń naskórka. Pozostawia na dłoniach miły zapach.
Skład:
Dimethyl Carbinol, Acetic Acidn E-butyl Ester, Acetic Acid Ethyl Ester, Polyethoxylated, Lanolin, Vitamin A, Fragrance.
W plastikowej, smukłej butelce otrzymujemy 90 ml delikatnie zabarwionej na brązowo cieczy. Zapach uwiódł mnie już w Super-Pharm, gdzie go zakupiłam. Z niewielkiego otworu, wydobywa się autentyczny aromat czekolady i ów towarzyszy nam podczas zmywania paznokci i jeszcze długo po. To pierwszy zmywacz, który ze spokojem mogę stosować w pokoju i przy tym nikogo nie dobić i samej się nie zamęczyć. Moim skromnym zdaniem, jest to kluczowy element produktu. Sprawia, że zmywanie staje się przyjemnością, miłym doznaniem dla nozdrzy, że chce się po niego sięgać, bo nie rozsiewa dookoła ostrego zapachu taniego wina. Dodatkowo, co jest bardzo istotne, nie wysusza płytki paznokcia i skórek dookoła. Przy tym jest bardzo skuteczny i świetnie sobie radzi ze zmywaniem lakierów. Pozostawia po sobie zadbane i długo pachnące paznokcie. Na początku nie mogłam uwierzyć, że nie czuję gryzącego smrodku, jednak to czysta prawda, zamknięta w bukiecie smacznej czekolady:) Jestem przekonana, że zmywacz zakupię ponownie. Do wyboru był bodajże zapach truskawkowy, który jednak już tchnął intensywnym kwasem. Prawdziwym grzechem, byłoby nie spróbować owego produktu. Dlatego gorąco zachęcam - biegiem do Super-Pharm;).
Cena: ok. 8 zł
A może już kiedyś wpadłyście na ten zmywacz?
Tudzież macie innego faworyta?
Dajcie proszę znać:)
pozdrawiam
prezentuje się nieźle ! Chętnie go wypróbuję:D
OdpowiedzUsuńze spokojem mogę polecić:)
UsuńNigdy go nie miałam ale zapamiętam go i na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńmusi cudnie pachnieć! czuję się skuszona!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w moim mieście nie ma Super-Pharm. Przyznam szczerze, że rzadko maluję paznokcie właśnie z powodu zmywaczy. Nie mogę znieść tego zapachu, w dodatku paznokcie pozostają później tak nieprzyjemnie matowe. Hm... a radzi sobie on z ciemnymi i czerwonymi lakierami? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńgłównie zmywałam bordowy, bo też rzadko maluję paznokcie...
UsuńZatem mnie przekonałaś. Rzadko, bo rzadko, ale warto mieć w domu takie cacko na czarną godzinę ;)
UsuńNigdy go nie widziałam w Super-Pharmie a zawsze się rozglądam na wszystkie strony :) Gdy znudzą mi się hybrydy i wrócę do normalnych lakierów, wypróbuję go.
OdpowiedzUsuńNa pewno go wypróbuję :) Na razie używam Sante ale jest dosyć drogi więc szukam jakiegoś zamiennika. Do cięższych zadań takich jak brokat mam bezacetonowy zmywacz Golden Rose który pachnie różami <3
OdpowiedzUsuńZapach czekolady w zmywaczu mnie zachęca, obecnie mam z P2 o zapachu kokosowym i już chyba nie kupię żadnego bez konkretnego zapachu:) a ten Twój chętnie wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję jak znajdę. :)
OdpowiedzUsuńSuper! Akurat szukam jakiegos lagodniejszego zmywacza, bo po Isanie strasznie mi paznokcie oslably :( polecam zmywacz na bazie olejowej z Delii :)
OdpowiedzUsuńjak będę w jakimś SP to muszę się skusić:)
OdpowiedzUsuńo to muszę się za nim rozglądnąć!
OdpowiedzUsuńWydaje się być świetny :D
OdpowiedzUsuńCzego to nie wymyślą ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mam gdzie go kupić :( ale jak kiedyś będę w jakimś Super-Pharm to na pewno się za nim rozejrzę. Ja używałam zmywacza Sante, fajny, ale trochę drogi.
OdpowiedzUsuńchętnie go wypróbuję, bo brzmi naprawdę bardzo kusząco :)
OdpowiedzUsuńja kupuję zmywacze z tesco za 2 zł :D
OdpowiedzUsuńJa używam Sally Hansen lub Isana :)
OdpowiedzUsuńojezu chyba go chcę!
OdpowiedzUsuńZ cree mam rozcienczalnik do lakierow-jest swietny. Nie widzialam tego zmywacza, musi ciekawie pachniec. Mauz sie krzywi jak zmywam paznokcie, psy kichaja, wiec moze czas rozejrzec sie za czekoladowym cudenkiem?
OdpowiedzUsuńheh, warto, wszyscy będą zadowoleni:)
UsuńNiestety te które miałam strasznie wysuszały. Ten brzmi obiecująco i na pewno go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńdzięki tak dobrej recenzji można się skusić na ten zmywacz :-)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że się przydała:)
Usuńponieważ po długiej przerwie wróciłam do malowania paznokci, to potrzebny mi zmywacz ;P
OdpowiedzUsuńprzekonałaś mnie,w sumie i tak muszę jutro iść do superpharm'a - niech będzie, że w kwestii zmywaczy też jestem uświadomiona i antyacetonowa ;P
hehehe, no cieszę się :P
UsuńO bardzo ciekawy produkt :) Może przy okazji sięgnę po niego.
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńale cudo!
OdpowiedzUsuńJa kupuje w rossmannie idealne cudeńka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i do obserwacji :)--> http://veneaa.blogspot.com/
nie używam ;p
OdpowiedzUsuńŁukasz serio? No coś Ty! :P
UsuńU mnie lepiej sprawdzają się te z acetonem :)
OdpowiedzUsuńOd kilku miesięcy systematycznie kupuję zmywacz Cien z Lidla.
A ulubieńcem jest ten z Inglota. Doskonały :)
Od czasu do czasu lubię sięgać po zmywacze bez acetonu i myślę, że jak pojawi się okazja, kupię :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym kosmetyku i o tej marce! Fajnie, ze o tym napisałaś, jednak chyba się nie skusze bo mam już ulubieńca od sensique :)
OdpowiedzUsuńA myślałam że on sporo droższy jest :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nigdy tego zmywacza, ale jak go gdzieś zobaczę to się skuszę :)
OdpowiedzUsuńWłasnie jestem na kupnie zmywacza, więc go spróbuje ;) może powstrzymam się żeby go nie zjeść ;)
OdpowiedzUsuń